wtorek, 22 maja 2012
sorrry, nie liczę...
******oczami Antosi******
-is used... Used... Used... Ouoh...- tata śpiewa bosko!
No tak... W końcu to mój tatuś.
Nie!
Tośka, wybij se to kurcze pieczone z głowy!
To jest Sebastian Rutkowski, nie twój tata.
Ale mama... To znaczy Nadja, powiedziała, że dzisiaj jest wyjątkowy dzień.
Ale nie był, cały czas przypominały mi się urodziny z moim tatą.
On jest teraz w niebie.
Mamusia też tam jest.
I też chcę tam być...
Do oczu napłynęły mi łzy.
Tata-ten prawdziwy-mówił że mama chciała się zabić, ale lekarze ją wyratowali.
Najpierw się cięła, ale ja nie wiem o co chodzi, więc tego nie zrobię.
Potem chciała skoczyć z mostu, ale tu nie ma mostu, więc to też odpada.
Wszyscy byli zafascynowani koncertem Seba, więc bez trudu weszłam nie zauważona do domu, i poszłam do pokoju Nadji i Seba.
W szafce miała tabletki, takie co usypiają.
Mówiła, że bierze je co wieczór, żeby zasnąć, a jak się jej pytam po co ona chce zasnąć odrazu jak się z Sebą położą, to mówi:
"-żeby mnie nie ciągało"
a jak pytam się co to znaczy, ona na to że dowiem się kiedyś.
Pamiętam raz, że powiedziała, że jak weźmie się ich za dużo, to się zaśnie, i już się nie obudzi, czyli że się umrze.
A jak się umrze, to się pujdzie do nieba.
A tam są moi rodzice.
A ja chcę być przy nich.
Czyli układanka ułożona.
Wystarczy że połknę parę tych kapsułek, i będę z mamą i tatusiem w niebie.
Otworzyłam pudełko i wyciągnęłam jedną tabletkę.
Ale to pewnie za mało.
Nadja bierze dwie, i nic jej nie jest.
Wysypałam wszystkie tabletki.
Ale nie miałam czym popić, więc poszłam do kuchni, gubiac po drodze leki.
Otworzyłam drzwi do lodówki.
Pierwsze co rzucało się w oczy, to przezroczysta butelka z młodą parą w serduszku na nalepce.
Pomyślałam, że może to jakiś eliksir miłości, i że Seba daje go Nadji, albo na odwrót, żeby któregoś z nich nie zaczęło ciągać, bo to chyba coś złego.
Wzięłam butelkę, i wsypałam całą zawartość mojej dłoni, popijając tym, co było w butelce.
Ostatnie co słyszałam, przez mgłę, to tłóczone szkło...
****SEBUŚ****
skończyłem śpiewać, i podeszłem do Nadji, obejmując ją w pasie.
Widziałem, że Tośka pobiegła do domu, pewnie nie chciała płakać ze szczęścia przy swoich gościach.
-Seba... Ile masz lat?-spytała Nadja, byłem pewny że to wie.
-w listopadzie piętnaście, a co?
-a ja? Sebciu, ile mam lat?-spytała jeszcze bardziej pieszczotliwie.
-w czerwcu czternaście, kochanie, czy ty przypatkiem nie nałapałaś się amnezji...-nie byłem pewny czy tym da się zarazić, ale plotłem co mi ślina na język przyniesie.
-a Tosieńka?
-aaaa... Już wiem o co chodzi... Dzisiaj kończy pięć latek.
Dziewczyna zaśmiała się, i pocałowała mnie.
Ale ta faza, nie trwała zbyt długo.
Najnamiętniejszy pocałunek w moim życiu, przerwał trzask rozbijanego szkła ze środka domu.
Pobiegłem szybko w stronę dźwięku, czyli do kuchni.
Na podłodze leżała Tosia, lodówka była otwarta na ościerz, a po podłodze walały się tabletki nasenne mojej dziewczyny <nie wiem po co je bierze, ale myślę że to wiąże się z pytaniem Tośki, które mi ostatnio zadała: tato, co to jest ciągota?> i szkło z pobitej butelki po weselnej wódce moich wujków, którą dostali moi rodzice.
wyciągnąłem komórkę, i miałem właśnie zadzwonić na pogotowie, kiedy poczółem na gardle coś zimnego...
################
ok, zgadywać laski, i chłopaki, I SEBASTIAN który zalicza się do innej grupy, a mianowicie, najseksowniejszy człowiek na ziemi, co wymyśliła moja kochana kuzynka, zgadywać co On <a może lepiej Ty Seba> poczół/eś na szyi.
Trudno to pisać wiedząc że to czytasz Seba, bo próbuję wszystko dostosować, abyś się nie obraził, ale piszę to tylko dla Cb, więc, jak Ty nie czytasz, to nikt nie czyta, bo jak nie jestem pewna że to czytałeś to nie mam weny żeby wgl coś pisać...
Uff... Godzina 2.52,
piszę na telefonie, i muszę kończyć, bo znaki mi się kończą, a oczy same zamykają, ale jak pisała jedna z fanek teggo bloga, jak jest wena, to nie ma zmiłuj...
Lovciam, pa pa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wow Ja myśle że to może być duch ojca Tośki i chciał zabić Sebastiana ponieważ pozwolił Tosi zginąć.Chociazby nie chciała bym żeby w tym poście Seba umierał ani wgl.
OdpowiedzUsuńboże kobieto pisz pisz pisz bo ja się na serio nudze
Kiedy będzie nowy roździał ?
OdpowiedzUsuńale megaaa ... też kc Sebaa on jest po prostu BOSKI !
OdpowiedzUsuń