sobota, 25 lutego 2012
rozdział piąty
Wyszłam ze szkoły, nie wiedziałam gdzie idę.
Miałam już wszystkiego dosyć, całe moje życie zawaliło się w jednej chwili.
Dobra, bez przesady.
Nie zawaliło się, ale było dziwne.
-Nadja!-usłyszałam za sobą-Nadja, gdzie ty biegniesz? Pani mówi że masz wracać!-krzyczała z okna Justyna.
-spierdalaj!-wrzasnęłam, i przeszłam przez ulicę.
Nagle nie wiadomo z kąd zobaczyłam światła.
Potem poczułam tylko ból głowy, i serce mi stanęło...
*****************
-nic jej nie jest?-spytał najpiękniejszy głos pod słońcem.
-nic, powinna za niedługo się obudzić, ale nie obiecuję, że będzie tak samo jak dawniej-odpowiedział mu inny, bardziej męski głos.
Drzwi się otworzyły, i do sali ktoś wszedł.
-Nadja... Nadja, słyszysz mnie?-spytał ten piękny głos.
-nie wiem czy mnie słyszysz, Nadja, ale tęskniłem... Naprawdę, za tobą...-chciałam mu coś powiedzieć, ruszyć ręką, palcem, oznajmić że go słyszę, i że też tęskniłam, ale nie mogłam.
Miałam w tej chwili chęć wykrzyczenia mu prosto w twarz że go kocham, ale udało mi się jedzynie wyjąkać:
-beautiful...-szepnęłam jedyne słowo, które pamiętałam z jego wszystkich wypowiedzi.
I wtedy poczułam, że jego twarz się do mnie zbliża, i nasze wargi wreszcie się spotkały...
Niespodziewanie odzyskałam siły, i zarzuciłam mu ręce na szyję i oplotłam go mocno.
Teraz tylko on otrzymywał mój ciężar, ale nie przejmował się tym, tak samo jak ja.
Żaden pocałunek, jaki kiedykolwiek przeżyłam, nie był taki... Piękny.
Może i wszystko mnie bolało, z każdym jego dotykiem, ale nie obchodziło mnie to.
Jego język lekko rozchylił moje rozpalmne wargi, i wreszcie nasz pocałunek przerodził się w coś więcej.
Po chwili zabrakło mi tchu i opadłam bezwładnie na łóżko.
Sebastian zapiął guzik od koszuli, który zdążyłam mu "niechcący" rozpiąć, i poprawił krawat.
-przepraszam...-szepnął.
Czułam że zaraz odpłynę.
-kochać, nie znaczy pragnąć... Co miłość, i pożądanie, nie zawsze idą w parze...-wyszeptałam z czułością w jego dłoń, która delikatnie głaskała mu policzek.
Utonęłam w tym... Po poprostu utonęłam, czując jego zapach...
###############
przepraszam, że tak krótko, ale w następnym rozdziale będzie beka.
Przybędzie wielki detektyw Rutkowski w ciemnych okularach i będzie szukał śladów zabujstwa na terenie zimowiska.
Jak to się mówi, "wtargnię się do życia, z brudnymi buciorami"
Niektóre moje koleżanki, pytają dlaczego nie opiszę czegoś więcej tj. SEX.
BO NIE!
Nie chcę tak szybko tego rozwijać.
To jest jedynie ucieczka, jeśli już na serio jesteś na skraju załamania nerwowego, poprzez braku pomysłów.
I wiecie, nie chcę zranić uczuć głównego bohatera.
Nie powinnam pisać takich rzeczy, wiecie?
Nie będę się wypowiadać w tych prawach, bo nie jestem głupia.
A że w blogu z Bieberem było, to z pretensjami do dziewczyny z teggo bloga.
Tylko przez nią zaczęłam pisać tego typu rozdziały, a po drugie, musiałam sprawdzić, czy pamiętam jak to opisywać.
I jak widać pamiętam.
KOFFAM CIĘ SEBUŚ!
I LOVE YOU SEBASTIAN RUTKOWSKI.
MY NEW LIFE IS YOU...
Moje nowe życie to ty...
Ps. Ten cytat: kochać nie znaczy pragnąć, bo miłość i pożądanie, nie zawsze idą w parze..., jest to logo paktu czystości.
Nie wiem jak wy, ale ja się z tym zgadzam.
Ale moje zdanie jest nie ważne, w końcu sama to wymyśliłam.
Ta... To ja jestem tą porąbaną wierszopisarką z naszej paczki, i to ja wymyślam wszystkie wierszyki o nas.
Niech tylko zabiorę ance ten wierszyk co wymyśliłam, to go wam napisze.
Pa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Blog jest niesamowity... Talent do pisania to ty masz dziewczyno ;D Nie mogę się doczekać nexta ;)) Każdy rozdział ma coś takiego w sobie, że chce sie je czytać ciągle w kółko ;D Oby tak dalej ;))
OdpowiedzUsuńKiss ;**
Ann ;))
Ona nie ma talentu do pisania. Kompletnie. Masa błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, a do tego chaotyczne opisywanie wszystkie i kompletnie bez sensu. DNOOO. A sam blog jest strasznie głupi i denny. Ta miłość... O maj Gasz.
UsuńZgadzam się z Tobą. :D Ona nie ma talentu. Jest zdesperowaną, żałosną dziewczynką. Hahahahahahahahahahahahahaha nie rozumiem jak można być takim tępakiem, żeby pisać takiego bloga! DNO!!! Idź się leczyć dziewczynko. :D
UsuńPisze się O MY GOT gówniarzu, myślisz że jesteś fajny, bo ją tak jedziesz?
OdpowiedzUsuńA co do autorki bloga:
Dziewczyno, Ty to masz talent, żałuje tylko że nie znalazłam tego bloga wcześniej, UWIELBIAM CIĘ!
Em. Hej.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest to zbyt chaotyczne. Masa błędów ortograficznych i interpunkcyjnych zniechęciła mnie do dalszego czytania. Akcja dzieje się za szybko. Widzę wiele nie poprawnie zapisanych dialogów. Eh. Więcej nie będę Ci wypominać. Jeśli masz słowniki to nie bój się z nimi pracować. Pozdrawiam.